czwartek, 21 listopada 2013

Czytasz-Komentujesz :-)  
                                    Sorki ,że dawno mnie nie było . ale jakoś nie miałam czsu na nic. ;c
                                     Nie długo wstawię opowiadanie ! ;p

środa, 13 listopada 2013

Czytasz-Komentujesz :-)
                                                 -Hej !;3 Nie długo będzie kolejny rozdział ;3.
                 A na razie mam tu parę zdjęć ;33
                               
 <333 
 Śliczna c-nie ? ;33 

niedziela, 10 listopada 2013

     Rozdział "3"  
   
              Właśnie zadzwonił dzwonek na przerwę,była właśnie długa przerwa trwała 25 minut.Brunetka z 

przyjaciółką jak zawsze poszła się przejść.Nagle zaczęły rozmowę na temat zeszytu Laury :

-Ej Laura on miał twój zeszyt , skąd u niego on się znalazł ?-zapytała dziewczyna.

 -Ach, zostawiłam go w szatni , i zapomniałam go zabrać spod ławki a on go wziął, i nawet mi go nie oddał-

odpowiedziała brunetka .

                                                                              
- Hym, a czemu go nie lubisz? Wczoraj z nim  rozmawiałam nawet spoko się z nim rozmawia,tylko gadają że niby 

on jest nieśmiały,ale to raczej nie możliwe, bo w końcu , jest niezły .-powiedziała Vanessa
    .                                                                 
  Po chwil dodała :                                                                                                     

 -Może jeszcze go polubisz -.                                                                                     

  No ale brunetka już nic nie odpowiedziała , tylko poszły na dwór się przejść,jeszcze po drodze rozmawiały, ale na 

inne tematy.Po niecałych 10 minutach podszedł do nich Ross
  
-Hej , no wiesz sory że nie oddałem Ci wczoraj zeszytu, no ale..- ale nie

dokończył.
                                                                                                                -

Ach, jak jaa... - dziewczyna też już nie dokończyła  zdania .                                      
-Yhym, dobra to ja idę a wy sobie tu porozmawiajcie , a ja idę po klasę,

chyba. - powiedziała Vanessa i poszła .                                                                                                  
-Okey- powiedzieli tak razem .                                                                                  

 -A tak w ogóle mam na imię Ross- powiedział    .                                                

-Super.Ja Laura - odpowiedziała bez entuzjazmu.                                               

 Nie widzieli o czym mają jeszcze ze sobą rozmawiać, więc chłopak podał

dłoń brunetce na zgodę, ta z niechęcią podała. Zobaczyła ich razem 


Katrina, bo stała nie daleko ze swoją grupka,tacy lizusi. Blondynka czyli

"Katrina" , Bóg wie co sobie pomyślała i podeszła do Laury z kwaśną miną.

  -Ej, ty weź się od niego odwal , on jest mój nie pozwalam ci go nawet

dotykać, zrozumiałaś?!- powiedziała blondyna wściekła   . Ross wyglądał 

na zniesmaczonego na sam widok jej ''tapety'' na twarzy.


 -Kur** , weź się odwal ode mnie, bo ja go nawet nie lubię i nie zależy mi

na nim, więc się uspokój - powiedziała brunetka .

- I ja nie jestem twój , chyba się nie zrozumieliśmy, powiedziałem wtedy ,

żebyś sobie poszła , a nie znowu przyszła.- powiedział Ross do blondynki.

 Oburzona Katrina nic nie mówiąc poszła do swojej grupki i zaczeły

plotkować. Laura myślała, że Katrinie już przeszło , ale niestety się

myliła.Gdy wszyscy wchodzili do klasy specjalnie blondyna weszła przed

Laurą, usiadła w ławce i czekała , aż w końcu


aż w końcu brunetka wejdzie do klasy . Wystawiła specjalnie nogę żeby

Laura się wywaliła , o mały włos a poleciałaby na buzię, ale złapała się

szybko bluzy Rossa , i ten też wylądował na ziemi. Nic nie mówiąc

dziewczyna wstała , było jej trochę wstyd ale poszła dalej Wszyscy się z

niej śmieli oprócz Vanessy, nawet Ross się śmiał choć sam wylądował na

ziemi. 


Zrobiło jej się przykro, bo zawsze to z niej się śmiali...  

Po ostatniej godzinie lekcyjnej Laura wróciła do domu,nie chciała z nikim

rozmawiać. Ponieważ było jej wstyd co jej Katrina zrobiła. No ale w końcu


nastąpił wieczór, to bruneta zjadła kolację umyła się i poszła spać..(CDN) 

                  
                                   



Czytasz-Komentujesz :-)



                           -< 33

sobota, 9 listopada 2013

Czytasz-Komentujesz :-)

                                             -Ach,ale bym się przejechała z nim na rowerze a wy? ;3 ♥ 
 

No siemka kochani !
Nie długo będzie kolejny rozdział opowiadania ;3.
A teraz miłego dnia życzę .PaaA <3  

środa, 6 listopada 2013

                   Rozdział "2" 

      
 Nadszedł kolejny dzień w Los Angeles ,Laura nie miała już takiego nastroju jak wczoraj,tylko zjadła śniadanie ubrała się  i pożegnała się z rodzicami i wyszła. 

Gdy Brunetka wychodziła z domu zobaczyła chłopaka , miał bląd włosy i go rozpoznała,ale nie chciała z nim nawet rozmawiać. 

-Siema- powiedział chłopak jakby nigdy nic , wyglądało , że dla jaj zaczął rozmowę , oczywiście jeszcze przed zmierzył dziewczynę od stóp do głowy. 

*Uchchc..nie tylko nie on*-pomyślała Laura. 

-Mieszkasz  tu?-zapytała zdziwiona Laura,bo nawet nie wiedziała że on jest jej sąsiadem ! 

-Tak wprowadziłem się tu  przed wczoraj-powiedział. I dodał:
- Chyba nie jesteś za bardzo spostrzegawcza.- zaśmiał się.

Laura nawet nie wiedziała bo za często nie wychodziła przez ostatnie dni na dwór.No ale Laura nie wiedziała  o czym ma z nim rozmawiać , w końcu miała o nim złe zdanie.Za niedługo pojawiła się Vanessa ,dziewczyna też nie daleko mieszkała . Chłopak nie szedł z nimi bo zawiózł go tata do szkoły jak i jeszcze paru chłopców i dziewczynę. 

-Co ty Laura nie lubisz go ?-zapytała  Brunetkę . 

-Wolę o tym nie mówić , ale nie lubię go na maksa serio.-odpowiedziała .

-Przywitałam się z nim wczoraj ma na imię Ross.- powiedziała dziewczyna . 

-Serio ?! Ross? - zapytała   zdziwiona.

Laura bardzo lubiła te imię, i to od zawsze , kiedyś znała takiego małego chłopca o tym imieniu. 

-Nom .. -odpowiedziała  Vanessa . 

-Ale on jest nie przyjemny, wczoraj się z nim zderzyłam w szatni to nawet mnie nie przeprosił , tylko zaczą gadać , mówię Ci tak mnie on wczoraj wkur*** , że o jej ale ja też go tam wyzwałam no ale nic!- opowiedziała Brunetka  .

-Och wiem widziałam wczoraj się nie odzywałaś do niego ani razu , a on parę razy na Ciebie patrzył- powiedziała Vanessa .

Dziewczyny jeszcze pogadały ale już , poszły do szkoły bo się  rozgadały  , że by się spóźniły na lekcję . Dziewczyny po paru minutach były już w szkole , poszły się przebrać i poszły pod klasę od matematyki b 17:18
o zadzwonił dzwonek. 

Gdy pani poprosiła o zeszyt Laury od matematyki dziewczyna się wystraszyła , bo nie miała go przy sobie.

-Achchc, pewnie on go ma i nawet mi go nie oddał ,a ja zapomniałam-pomyślała Laura i spojrzała się na Chłopaka, a on widział że go ma. 

Chłopak wziął z plecaka zeszyt i nie chciał oddać go brunetce, to dziewczyna tak krzyknęła że o jej ! A ten oczywiście miał z tego ubaw.

-Noooo Oddaj mi go ty cymbale ! - powiedziała głośno Laura i każdy się na nią spojrzał , a ta się tylko zaczerwieniła bo było jej wstyd. 

-Eeee no bez takich  ! co -powiedział chłopak ale nie był zły, ale się zaczęli kłócić , aż ich pani wygoniła z klasy . 

Każdy poszedł gdzie indziej . 

Chłopak był bardzo przystojny i wszystkie dziewczyny za nim się uganiałały , ale on nie zwracał na nie uwagi tylko się uśmiechał i odchodził.Najbardziej podobał się Katrinie,ale była z niej straszna zołza nigdy nie pomagała a ni nic .Laura nie znosiła Katriny ,ale  bała się do niej odezwać, od pyskować  jej po prostu. 
 
                        Hej! Już jest kolejny nie długo następny,miłego czytania , i paa :* 
                  

wtorek, 5 listopada 2013

JESZCZE DZIŚ PIERWSZY ROZDZIAŁ !

Czytasz-Komentujesz :-)
 Siema ! Już dzisiaj dodamy rozdział  ( Pauliii i Kasia) , myślę , że spodoba Wam się nasz pomysł i będziecie częściej tu zaglądać :-) A teraz parę zdjęć i do zobaczenia jeszcze dziś ! ;*
-Pauliii☆
 To prawdziwe zdjęcia z któregoś odcinka 3 sezonu A&A , już po prostu nie wyrabiam #Raura ^o^ Ross bez koszulki , Laura :D
 Odcinek #PresidentsAndProblems <3 (Oczywiście to przerobione , naprawdę było tak→ http://m.youtube.com/watch?v=JjfDdX7LZ9k :-)

piątek, 1 listopada 2013

Czytasz-Komentujesz :-)

                         -I jak tam miną HALLOWEEN ? <3
  <333 
Czytasz-Komentujesz :-)

                 -Ross Lynch i Maia Mitchell 
          -Hahaha ta mina Rossa <33
              -Czy wy to widzicie ? Achhh... <33 Ten biceps ;33