=Yo, look at the beautiful thing my sister got me on her trip. =
''One Last Dance...''
czwartek, 20 lutego 2014
poniedziałek, 17 lutego 2014
Rozdział "4"
W Los Angeles, zbliżała się zima.!
Laura wstała dziś, do szkoły wyjątkowo wcześnie.Najpierw poszła się,umyć , umalowała się lekko, ubrała i wyszła.Trochę jej to zajęło.
Wzięła tylko szczotkę,do czesania włosów,i usiadła przy komodzie,(tam miała wszystkie swoje rzeczy).
Gdy po woli czesała, swoje włosy przypomniał jej się sen, który jej się śnij, w nocy. I sama Laura nie wiedziała, dla czego w nim był Ross. Opowiem wam go w skrócie .
O Tuż...
"Ja z Rossem, poszliśmy się przejść, do bliskiego parku, często tam przebywaliśmy szczególnie brunetka.U siedli koło siebie blisko, i patrzeli na zamarznięte przed nimi jeziorko. Po paru minutach,zbliżył się do niej Ross i ich oczy patrzały na siebie , w końcu głowy ich zaczęły się do siebie zbliżać .Aż nagle... "
I o to właśnie to co jej się śniło, nie wiedziała co jest dalej bo zadzwonił , budzik i ją u budził .
Brunetka, dość dłuższy czas zastanawiała się co ten sen mógł oznaczać.
I sobie tak pomyślała "Ja i on, nie no przecież to nie możliwe",
i się uśmiechnęła. Dziewczyna usidła na swoim łóżku,wzięła , książkę od, j.polskiego , i sobie przypominała, wiadomości na dzisiejszy sprawdzian.Ta pani od j.Polskiego robiła co 2-3 tygodnie, im sprawdzian , masakra!
Było już parę minut po 7, więc brunetka poszła na dół, zjeść coś, jej mama już nie spała.
-O, Laura ty już nie śpisz ?! -zapytała mama zdziwiona, bo była 7:10, a dziewczyna o tej godz. jeszcze nie raz spała.
-Taa, wstałam rano bo jeszcze sobie znowu przypominałam wiadomości na sprawdzian :) - odpowiedziała z uśmiechem .7
-Mama, ja idę na górę po plecak- powiedziała brunetka bo już nie długo musiała wychodzić.
Laura miała już wychodzić więc krzyknęła ,tylko
-Paa, mamo- i trzasnęła drzwiami.
Po drodze jak zawsze spotkała Van.. Gdy brunetka ją zobaczyła to, aż zaczęła się śmiać z niej. Bo miała taka szopę, jak by ją piorun walnął.Ale powiedziała jej brunetka , i za chwilę już jej aż takiej nie miała.
-Ej.. umiesz na sprawdzian-zapytała Lau.
-Coo!? Jaki sprawdzian, ja tam nic nie pamiętam-odp.Van.
-Ha mogłabym się domyśleć, że zapomnisz-odp Lau.
-O kurwa mać ,znowu - odp.Van lekko wkurzona.
Aż się Laura lekko zaśmiała, bo Van zawsze tak śmiesznie mówiła to "Kuuurwa Mać".
Natomiast w oczach Ross'a :
Ross wstał tak, jak zawsze, wziął się spakował, rano.Oczywiście jak zawsze nie wiedziała gdzie co ma , i szukał książek itd.
Po chwili poszedł , się ubrać, umyć, uczesać itd..
Ubrał się jak zawsze , :podarte rurki, koszulę w kratę, trampki (to jego ulubione buty), i poszedł coś zjeść, na szybkiego.
-Em..O czymś zapomniałem- mówił sam do siebie.
-Ooo no tak. Dziś sprawdzian, no i go obleję - powiedział cały czas do siebie mówiąc. Ross się, nie przejmował tym za bardzo, i szedł już po woli do wyjścia .
Tylko krzyknął
-Paa- i wyszedł .
Po drodze do szkoły spotkał Maksa (to był kolega z klasy)
-O, siema stary- powiedział z uśmiechem Maks.
Maks, to był taki, luzak. Niczym się nie przejmował,zawsze potrafił kogoś rozbawić,nawet jak był na Maksa wkurzony.
-No siema, młody-powiedział Ross z uśmiechem słysząc go.
Ha, wiesz co dzisiaj,jest-zapytał Maks.
-Em.. Poniedziałek.. A i sprawdzian dziś- powiedział Ross .
Maks zawsze rozbawiał Ross'a i w ogóle.
-Ooo no tak fuck , zapomniałem niech to-odp.Maks z z dętą miną.
-O tam, idziem do szkoły- powiedział M.
-No , chodźmy już-powiedział Ross śmiejący się .
Laura, z Van do chodziły już do szkoły. Jak zawsze norma.
Jak weszli to, każdy miał nie zadowoloną , twarz no w końcu poniedziałek.
Dziewczyny poszły do szatni, się przebrać, zajęło im to tylko parę minut. I brunetka , opowiedziała jej sen z Rossem, jak szły na górę,
Van była zdziwiona tym, snem .. no ale ...
Po kilku minutach, zadzwonił dzwonek , j. polski mieli ostatni (siódmy). Lekcje mijały szybko, i były takie "nieciekawe".
Ross z Maksem przyszli dopiero na 2 godzinę lekcyjną.W końcu do lekcji polskiego było już, blisko, i prawie cała klasa się uczyła do sprawdzianu nawet taka Katina,
Oczywiście wiedzieli, że Laura umie, i będą chcieli od niej trochę pościągać.
I tylko, słyszała" Ej, Laura, ej ty, ty itd. Nawet Ross od niej ściągał.
Brunetka dała mu kilka odpowiedzi, ale potem już nie .
Lekcja trwała 40 min, masakra jak dla nie których !
-O bosz, masakra jakie pytania tam były- powiedziała Van...
-Hahaha, e tam myślałam że trudniejsze da nam- odp. Lau.
Wszyscy, byli już po szkole , brunetka , poszła się, przejść,do parku.
I usiadła sobie na ławce, i przypomniał, sobie sen..I pomyślała
-Hymm,... Ja i on, nie raczej nie- myślała Laura
Heh, by była Laury to pierwsza wielka miłość, jak już.
-Tak, myślałam że on taki,zły, głupi jest i w ogóle.
-Hhaha nie idę, do domu- cały czas sobie mówiła po ciuch pod nosem brunetka.
Dziewczyna sobie myślała " Jejku już nie długo zima, święta, rodzina się zjedzie, ech Fajnie.! (Laura kochała święta)
-Heh i co ja bym chciała dostać sama nie wiem- cały czas sobie marzyła, i szła .
Tym czasem u Ross'a :
Przyszedł do domu zjadł obiad,i poszedł sobie na dwór się przejść.
Po drodze spotkał Laurę, która dochodziła właśnie do domu.
I zagadał do niej .
-Hej, wiesz dzięki , że coś mi dałaś ściągnąć, od Ciebie hehe- powiedział blondyn.
-No , hej haha , spoko - odp.Lau.
-Tylko wiesz następnym razem, się naucz- powiedziała z uśmiechem dużym Laura.
-haha oj wiem, a z czego się śmiejesz ?- zapytał blondyn , jej.
-A z Cibie hehe-odpowiedziała.
-Hhaha no dzięki- odp Ross.
( CDN.)
No no i jest rozdział , mam nadzieję, że się coś może spodoba. :)
Kiedy chcecie następny piszcie tylko w kom.. <3
Miłego czytania i dobranoc *.* <3
-
W Los Angeles, zbliżała się zima.!
Laura wstała dziś, do szkoły wyjątkowo wcześnie.Najpierw poszła się,umyć , umalowała się lekko, ubrała i wyszła.Trochę jej to zajęło.
Wzięła tylko szczotkę,do czesania włosów,i usiadła przy komodzie,(tam miała wszystkie swoje rzeczy).
Gdy po woli czesała, swoje włosy przypomniał jej się sen, który jej się śnij, w nocy. I sama Laura nie wiedziała, dla czego w nim był Ross. Opowiem wam go w skrócie .
O Tuż...
"Ja z Rossem, poszliśmy się przejść, do bliskiego parku, często tam przebywaliśmy szczególnie brunetka.U siedli koło siebie blisko, i patrzeli na zamarznięte przed nimi jeziorko. Po paru minutach,zbliżył się do niej Ross i ich oczy patrzały na siebie , w końcu głowy ich zaczęły się do siebie zbliżać .Aż nagle... "
I o to właśnie to co jej się śniło, nie wiedziała co jest dalej bo zadzwonił , budzik i ją u budził .
Brunetka, dość dłuższy czas zastanawiała się co ten sen mógł oznaczać.
I sobie tak pomyślała "Ja i on, nie no przecież to nie możliwe",
i się uśmiechnęła. Dziewczyna usidła na swoim łóżku,wzięła , książkę od, j.polskiego , i sobie przypominała, wiadomości na dzisiejszy sprawdzian.Ta pani od j.Polskiego robiła co 2-3 tygodnie, im sprawdzian , masakra!
Było już parę minut po 7, więc brunetka poszła na dół, zjeść coś, jej mama już nie spała.
-O, Laura ty już nie śpisz ?! -zapytała mama zdziwiona, bo była 7:10, a dziewczyna o tej godz. jeszcze nie raz spała.
-Taa, wstałam rano bo jeszcze sobie znowu przypominałam wiadomości na sprawdzian :) - odpowiedziała z uśmiechem .7
-Mama, ja idę na górę po plecak- powiedziała brunetka bo już nie długo musiała wychodzić.
Laura miała już wychodzić więc krzyknęła ,tylko
-Paa, mamo- i trzasnęła drzwiami.
Po drodze jak zawsze spotkała Van.. Gdy brunetka ją zobaczyła to, aż zaczęła się śmiać z niej. Bo miała taka szopę, jak by ją piorun walnął.Ale powiedziała jej brunetka , i za chwilę już jej aż takiej nie miała.
-Ej.. umiesz na sprawdzian-zapytała Lau.
-Coo!? Jaki sprawdzian, ja tam nic nie pamiętam-odp.Van.
-Ha mogłabym się domyśleć, że zapomnisz-odp Lau.
-O kurwa mać ,znowu - odp.Van lekko wkurzona.
Aż się Laura lekko zaśmiała, bo Van zawsze tak śmiesznie mówiła to "Kuuurwa Mać".
Natomiast w oczach Ross'a :
Ross wstał tak, jak zawsze, wziął się spakował, rano.Oczywiście jak zawsze nie wiedziała gdzie co ma , i szukał książek itd.
Po chwili poszedł , się ubrać, umyć, uczesać itd..
Ubrał się jak zawsze , :podarte rurki, koszulę w kratę, trampki (to jego ulubione buty), i poszedł coś zjeść, na szybkiego.
-Em..O czymś zapomniałem- mówił sam do siebie.
-Ooo no tak. Dziś sprawdzian, no i go obleję - powiedział cały czas do siebie mówiąc. Ross się, nie przejmował tym za bardzo, i szedł już po woli do wyjścia .
Tylko krzyknął
-Paa- i wyszedł .
Po drodze do szkoły spotkał Maksa (to był kolega z klasy)
-O, siema stary- powiedział z uśmiechem Maks.
Maks, to był taki, luzak. Niczym się nie przejmował,zawsze potrafił kogoś rozbawić,nawet jak był na Maksa wkurzony.
-No siema, młody-powiedział Ross z uśmiechem słysząc go.
Ha, wiesz co dzisiaj,jest-zapytał Maks.
-Em.. Poniedziałek.. A i sprawdzian dziś- powiedział Ross .
Maks zawsze rozbawiał Ross'a i w ogóle.
-Ooo no tak fuck , zapomniałem niech to-odp.Maks z z dętą miną.
-O tam, idziem do szkoły- powiedział M.
-No , chodźmy już-powiedział Ross śmiejący się .
Laura, z Van do chodziły już do szkoły. Jak zawsze norma.
Jak weszli to, każdy miał nie zadowoloną , twarz no w końcu poniedziałek.
Dziewczyny poszły do szatni, się przebrać, zajęło im to tylko parę minut. I brunetka , opowiedziała jej sen z Rossem, jak szły na górę,
Van była zdziwiona tym, snem .. no ale ...
Po kilku minutach, zadzwonił dzwonek , j. polski mieli ostatni (siódmy). Lekcje mijały szybko, i były takie "nieciekawe".
Ross z Maksem przyszli dopiero na 2 godzinę lekcyjną.W końcu do lekcji polskiego było już, blisko, i prawie cała klasa się uczyła do sprawdzianu nawet taka Katina,
Oczywiście wiedzieli, że Laura umie, i będą chcieli od niej trochę pościągać.
I tylko, słyszała" Ej, Laura, ej ty, ty itd. Nawet Ross od niej ściągał.
Brunetka dała mu kilka odpowiedzi, ale potem już nie .
Lekcja trwała 40 min, masakra jak dla nie których !
-O bosz, masakra jakie pytania tam były- powiedziała Van...
-Hahaha, e tam myślałam że trudniejsze da nam- odp. Lau.
Wszyscy, byli już po szkole , brunetka , poszła się, przejść,do parku.
I usiadła sobie na ławce, i przypomniał, sobie sen..I pomyślała
-Hymm,... Ja i on, nie raczej nie- myślała Laura
Heh, by była Laury to pierwsza wielka miłość, jak już.
-Tak, myślałam że on taki,zły, głupi jest i w ogóle.
-Hhaha nie idę, do domu- cały czas sobie mówiła po ciuch pod nosem brunetka.
Dziewczyna sobie myślała " Jejku już nie długo zima, święta, rodzina się zjedzie, ech Fajnie.! (Laura kochała święta)
-Heh i co ja bym chciała dostać sama nie wiem- cały czas sobie marzyła, i szła .
Tym czasem u Ross'a :
Przyszedł do domu zjadł obiad,i poszedł sobie na dwór się przejść.
Po drodze spotkał Laurę, która dochodziła właśnie do domu.
I zagadał do niej .
-Hej, wiesz dzięki , że coś mi dałaś ściągnąć, od Ciebie hehe- powiedział blondyn.
-No , hej haha , spoko - odp.Lau.
-Tylko wiesz następnym razem, się naucz- powiedziała z uśmiechem dużym Laura.
-haha oj wiem, a z czego się śmiejesz ?- zapytał blondyn , jej.
-A z Cibie hehe-odpowiedziała.
-Hhaha no dzięki- odp Ross.
( CDN.)
No no i jest rozdział , mam nadzieję, że się coś może spodoba. :)
Kiedy chcecie następny piszcie tylko w kom.. <3
Miłego czytania i dobranoc *.* <3
-
sobota, 15 lutego 2014
piątek, 14 lutego 2014
niedziela, 9 lutego 2014
O Boże... Ja was strasznie przepraszam , na prawdę, bardzo mocno was przepraszam. Że nie wchodziłam na bloga, nie dodawałam nic.~! A przecież był koncert R5 <3.Na prawdę było mega, postaram się to wszystko nadrobić !~33 No od czego tu zacząć .Heeh.. :D
Mam dla was zdjęcia z koncertu W POLSCE to było mega wydarzenie jak i dla fanów, i Polski-Warszawy !
Wyglądali na prawdę bosko (mam zdjęcia).Byli na prawdę zadowoleni, że tyle fanów przyszło i w ogóle.Był jakoś chyba 700 osób.Nawet sam menadżer ich napisał, że" Polskę będzie bardzo , ciężko przebić " Ja może jeszcze tu wrócą , na wakacje np. A gdy puścili filmik o nich M&G.
To aż łzy w oczach mieli,szczególnie Ross <3
Śpiewali jak zawsze bosko, fani byli strasznie zadowoleni (a ja płakałam).Nawet bielizną rzucali, (jest zdjęcie).Ha oczywiście,Ross na sam koniec musiał coś zrobić, i oblał na koniec koncertu fanki wodą,czy tam piciem.:) Hhaha szaleniec!.
Macie zdjęcia z Koncertu,przygotowań, i Warszawy , i z Izrealu. :)
No a teraz w Izraelu są, no bo nie długo koncert :)
I te słowa R5 "Dziękuję Poland " Ach Kocham Ich <3333
.png)
Przygotowywania Rossa <333
Zmęczony <3 ♥
Patrzcie, jak ich ugościli kawałem mięsa masakra. !! -,- Siarę,tylko zrobili Ha.
Koncert Polska <333
Polska z góry , jak lecieli :)
W hotelu. <3
.jpg)
Fani :)
Mega, mega wyglądali , Rydel bosko <33
.jpg)
Koncert <3
Zwiedzanie . <3
Bum.. Warszawa <3
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Przygotowanie Rydel <3
Koncert <3
.jpg)
Koncert <3
A jak chcecie, zdjęcia z Izraelu to, niech będą komentarze <3
I jak chcecie filmiki to też kom.. <33
Miłego po południa <3
P.S Przepraszam że , tak długo mnie tu nie było <3
KC:*
Mam dla was zdjęcia z koncertu W POLSCE to było mega wydarzenie jak i dla fanów, i Polski-Warszawy !
Wyglądali na prawdę bosko (mam zdjęcia).Byli na prawdę zadowoleni, że tyle fanów przyszło i w ogóle.Był jakoś chyba 700 osób.Nawet sam menadżer ich napisał, że" Polskę będzie bardzo , ciężko przebić " Ja może jeszcze tu wrócą , na wakacje np. A gdy puścili filmik o nich M&G.
To aż łzy w oczach mieli,szczególnie Ross <3
Śpiewali jak zawsze bosko, fani byli strasznie zadowoleni (a ja płakałam).Nawet bielizną rzucali, (jest zdjęcie).Ha oczywiście,Ross na sam koniec musiał coś zrobić, i oblał na koniec koncertu fanki wodą,czy tam piciem.:) Hhaha szaleniec!.
Macie zdjęcia z Koncertu,przygotowań, i Warszawy , i z Izrealu. :)
No a teraz w Izraelu są, no bo nie długo koncert :)
I te słowa R5 "Dziękuję Poland " Ach Kocham Ich <3333
I jak chcecie filmiki to też kom.. <33
Miłego po południa <3
P.S Przepraszam że , tak długo mnie tu nie było <3
KC:*
wtorek, 7 stycznia 2014
Notatka !
Wiecie że 5 lutego w Warszawie jest koncert zespołu R5 <3, i jak będziecie na nim? Ja raczej chyba nie bo nie mam dojazdu,i nocleg jeszcze ach.. !Piszcie w komentarzach i nagrajcie filmik jak będziecie wyślecie mi, może do was akurat podejdzie,zależy który rząd będziecie :)...Macie tu mojego ask'a jak coś pytać śmiało i w ogóle .http://ask.fm/kasiaxdxd123 Mam nowe zdjęcie ich zrobione na lotnisku Puerto Rica. Zobaczcie jakie zmęczony;33
Hym...Już w Polsce :D ..
poniedziałek, 6 stycznia 2014
.jpg)
czwartek, 2 stycznia 2014
wtorek, 31 grudnia 2013
Czytasz-Komentujesz :-)
Witajcie !
Jak tam dzionek leci ?...Z okazji Nowego Roku chciała składam wam jak najlepsze życzenia żeby ten rok był dla was jak najlepszy, niech będzie wesoły,spotykajcie nowych ludzi -miłych,pomyślności w nowym roku,no i po prostu żeby nic wam się złego nie przytrafiało tylko same dobre rzeczy .
~~ Życzy wam Kasia.B ~~
Witajcie !
Jak tam dzionek leci ?...Z okazji Nowego Roku chciała składam wam jak najlepsze życzenia żeby ten rok był dla was jak najlepszy, niech będzie wesoły,spotykajcie nowych ludzi -miłych,pomyślności w nowym roku,no i po prostu żeby nic wam się złego nie przytrafiało tylko same dobre rzeczy .
~~ Życzy wam Kasia.B ~~
niedziela, 29 grudnia 2013
No siemanko !
Hym, kiedy chcecie mieć kolejny rozdział, jak coś to macie tu mojego ask'a , zadawajcie pytania i w ogóle http://ask.fm/kasiaxdxd123 ( ͡° ͜ʖ ͡°).... Cieszycie się dziś urodziny Rossa , niech w ten dzień będzie najlepszy dla niego, w końcu 18 lat, ma się 1 raz . :)..
.jpg)
Subskrybuj:
Posty (Atom)